|
|
Forum Ludzi Pozytywnie Zakręconych "Kto pod kim dołki kopie, od miecza ginie"
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
arcyksiaze
Woźny
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:16, 10 Wrz 2005 Temat postu: wpadła bomba do piwnicy......... |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
dopisek:
Autentyczny list do jednego z czasopism poradnikowych Pilne pytane.
Prozę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy
odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę.
Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę
czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona
wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak
że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś
wziąłem jaj komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po
prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten
czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim.
Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś
nie tak.
Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami
hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja
wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne,
a jeżeli tak, to które najlepiej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
luanya
Tłustopośladkowa owca kurdiuczna
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:21, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
....rada z magazynu kobiecego z 1955 r........
"..Przygotuj się. Odpocznij 15 minut, byś była odświeżona na jego przyjście. Popraw makijaż, zawiąż wstążkę we włosach i wyglądaj promiennie. Coś musi rozświetlić jego nudny dzień - to twój obowiązek. Wysłuchaj go, pamietaj - jego tematy konwersacji są ważniejsze niż twoje. Spraw, by było mu wygodnie. Ułóż dla niego poduszki i zaproponuj, że zdejmiesz mu buty. Pamiętaj, to on jest panem domu i zawsze rządzi sprawiedliwie. nie masz prawa tego kwestionować. Dobra żona zawsze zna swoje miejsce."
Ja wszystko, wszystko jestem w stanie znieść, tylko nie... nie wstążkę we włosach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
qrczak7
Woźny
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nowego, lepszego świata.
|
Wysłany: Pon 19:24, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Bo Polska krajem nowoczesnym jest, gdzie o patriarchacie zapomnieli już wszyscy. Swoją drogą idę o zaklad, że autorem tego tekstu był jakis ksiądz
A wstążki we włosach ? hmmm, no cóż mi się zawsze podobały - tyle, że nie w takich okolicznościach jak opisano
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
luanya
Tłustopośladkowa owca kurdiuczna
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:28, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
pewnie masz rację, jakiś ksiądz, ale ten o ktorym myślisz, chyba był wtedy za młody...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Rainbowgirl
Borys Jelcyn
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto cudów
|
Wysłany: Wto 18:36, 13 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
swoją drogą co to za mąz który zamiast spytac sie powaznie, prosto w oczy swojej zony, robi takie glupie podchody. ale ale bohater naszego opowiadanka przy takich podchodach natknal sie na powazny problem... mial tarcze hamulcowe w zlym stanie. I zamiast sie glowic powinien byc wdzieczny swej zonie bo gdyby nie ona zapewne mąż jezdzilby nadal z tym uszczerbkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
arcyksiaze
Woźny
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:42, 13 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
oto opowieść jednego z maniaków ASG.
Stoje sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze.
> > > Stoje
> > sobie .... stoje... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we
> > mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę.
> > > Ale jaką blondynę Mówie Wam Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...!
> > >
> > > Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy
> > > przytaszczyłem
> > do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale
> > to było 10 lat temu...
> > > Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś
> > > taka
> > znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć
> > skąd...Pewnie podobna do jakiejś aktorki...
> > >
> > > Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy.
> > > Mieszanka
> > adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi
> > bez zastanowienia zapytać:
> > > - Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?
> > > Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była
> > > szybka,
> > uśmiech bez zmian:
> > >
> > > - Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich
> > > dzieci...
> > >
> > > Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych
> > > pracować nie
> > gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z
> > najlepszymi. Po chwili miałem wydruk.
> > > Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie
> > > wydarzeniem
> > szargającym nerwy szanującego się mężczyzny.Po co ją jeszcze
> > dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko
> > trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady.
> > >
> > > Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz
> > > była
> > najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po
> > takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego...
> > > Jest Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie
> > > "strzelić"
> > dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną
> > z matką "mojego" nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:
> > >
> > > "Już wiem Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy
> > > zamówili na
> > mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty Pamiętam, że za niewielką
> > dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w
> > jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym
> > rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po
> > lodziku!!!"
> > >
> > > Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować.
> > > Wszyscy
> > wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz
> > bardziej ślicznotkę. Kiedy osiagnęła kolor znany w kręgach
> > muzycznych jako "Deep Purple" wysyczała przez śliczne usteczka:
> > > - Pan sie myli! - Karaiby zastapila Arktyka.- Jestem
> > > wychowawczynią pana syna w 2b...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|